Tradycyja technologia budowy kominka wykorzystuje płyty karton-gipsowe o podwyższonej odporności ogniowej i tzw “wełnę kominkową”.
Do łączenia płatów wełny kominkowej używana jest samoprzylepna taśma aluminiowa o podwyższonej odporności termicznej. Jest to technologia dość praco- i czaso-chłonna. Potrzebne materiały są ogólnie dostępne i względnie tanie. Wymaga ona jednak dużej dokładności i doświadczenia. Nie sposób też uchronić się przed “mostkami termicznymi” w miejscach montażu profili, co jest przyczyną pękania gładzi gipsowej na powierzchni zabudowy a często również odklejaniem się elementów kamiennych kominka. Niedokładnie połączenia płatów wełny będą powodowały jej wywiewanie. Z czasem również i w miejscach dobrze zabezpieczonych przy montażu folią, klej na folii aluminiowej wypala się powodując jej odpadanie i odsłanianie włókien wełny. Powietrze krążące wewnątrz zabudowy będzie wywiewać drobne włókienka wełny mineralnej na salon, co może być uciążliwe – zwłaszcza dla alergików. W praktyce po kilku sezonach intensywnej eksploatacji kominka taka izolacja powinna być wymieniona na nową. W wielu krajach zachodniej Europy stosowanie wełny kominkowej do izolacji termicznej kominków jest wręcz zabronione. Zmniejsza się więc popyt na nią a w rezultacie jej cena sprzedaży systematycznie spada zmniejszając koszt wykonania kominka w tej technologii.
Od kilku lat dostępne są na rynku izolacyjne płyty krzemianowo-wapniowe pozbawione wad związanych z wełną kominkową. Są one odporne na znacznie wyższe temperatury, niż wełna kominkowa, nie pylą się pod wpływem ruchu powietrza wewnątrz zabudowy, nie wymagają konstrukcji kartonowo-gipsowej. [Płyty krzemianowo-wapniowe]